Licencja ważniejsza od legitymacji


Akurat tak się złożyło, że w ostatnim tygodniu byłem kilkakrotnie sprawdzany przez odpowiednie służby straży parkowej Tatrzańskiego Parku Narodowego; również jedno z biur podróży domagało się ode mnie przesłania skanu legitymacji przewodnickiej. Aby ułatwić potencjalnym zleceniodawcom zapoznanie się z moimi uprawnieniami, publikuję poniżej skan owej legitymacji oraz aktualną na 2013 r. licencję i… pozdrawiam, serdecznie oczywiście.