Kiedy w latach 90. bawiliśmy w Branie, intensywna komercjalizacja postaci Vlada Țepeșa o przydomku Drăculea (oczywiście jako transylwańskiego hrabiego–wampira → patrz pocztówka z epoki powyżej) była już wtedy mocno passé. A przecież irlandzki autor XIX-wiecznej powieści grozy, Bram Stoker – bez wątpienia zainspirowany zapiskami z podróży do Turcji swego brata, George’a, który mógł przecież przejeżdżać pod murami położonego wysoko nad dnem doliny brańskiego zamku – umieścił ów zamek na bardzo konkretnej przełęczy Borgó (rum. Tihuţa), oddzielającej Siedmiogród nie od Wołoszczyzny, lecz od Bukowiny. Nie dziwota więc, że po restytucji w 2006 r. spadkobiercom najmłodszej córki królowej Marii, Ileany, “odczarowano” zamek i otwarto w nim ekspozycję historyczną poświęconą rumuńskiej rodzinie królewskiej. Skromne plansze zawierają podstawowe informacje biograficzne, modne obecnie materiały filmowe z okresu międzywojennego i… nieco faktów nt. Drăculei oraz ważniejszych ekranizacji powieści Stokera. W poniższej galerii najpierw trochę fotek z rejonu przełęczy Borgó ze zjawiskowym hotelem “Castel Dracula”, a następnie z samego Branu. Na dokładkę niespełna minuta archiwalnego filmu wyświetlanego obecnie na brańskim zamku.
Polecana literatura:
P. Burchard, Rumunia, Warszawa 1968, s. 117-119;
W. Grochala, Prawdziwa historia Włada Palownika zwanego Drakulą, “Płaj” 1997, nr 14, s. 137-143;
J. Demel, Historia Rumunii, Wrocław-Warszawa-Kraków 1986, s. 128-129;
J. Nouzille, Transylwania. Obszar kontaktów i konfliktów, Bydgoszcz 1997, s. 39-45.